Dzisiaj przedstawiam mojego synka Kamilka i niech nikogo nie zmyli stylistyka zdjęcia i kartki, bo mój Kamilcio to diabeł wcielony ;-)). Aparat przekłamuje i ja oczywiście ubierając go podstępnie w skrzydła, gdy właśnie znęca się nad misiem (głowa szarpanego misia ukryta za kwiatami) :-))
Na kartce jest metalowy akcent więc pozwolę sobie zgłosić tę kartkę na Stryszkowe wyzwanie.
Aaaa... i dodam jeszcze, że kartka w tej formie, to był hicior na Dzień Babci i po Dniu Babci również, bo która babcia nie chciałaby kartki z własnym wnuczkiem? :)).
W archiwum mam podobną kartkę z młodszym synkiem Marcelkiem.
Ach.. jeszcze samo zdjęcie :
Ps. Gdy Kamilek podrośnie to chyba się nie pogniewa za tę babską oprawę... ?!
Aniołek w rzeczy samej :) Scrapbooking działa cuda :)
OdpowiedzUsuńPiękna :)
OdpowiedzUsuńOczu oderwać nie mogę!!! Piękny synek, piękna oprawa. Całość robi fantastyczne wrażenie.
OdpowiedzUsuńPrzyprawiasz mnie zawsze o szybsze bicie serca :) Absolutnie cudowna praca, a zdjęcie powalające.
OdpowiedzUsuńObłędne prace, co za klimat a synek uroczy i sam i w anielskiej oprawie.....
OdpowiedzUsuńNie pogniewa się. Urwie głowę mamie :D
OdpowiedzUsuńCudna kartka!
Całość piękna, śliczne dodatki a zdjęcie czaruje :)
OdpowiedzUsuń"diabelek" wsrod puchu i kwiatow... i te Twoje koronki, piekna praca. pozdrowienia dla synka :) amiola mamy.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca, jak zwykle dopracowana w każdym calu, no i ten Twój anielski diabełek prezentuje się przesłodko... Rewelacja:)
OdpowiedzUsuńKoronkowa robota! Pięknie skomponowana :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcie:) A kartka świetna! Brawo!
OdpowiedzUsuńniesamowita i niepowtarzalna kartka!
OdpowiedzUsuńgenialne i piękne :)
OdpowiedzUsuńprzy okazji, zapraszam Cię do siebie na candy :)
Przeurocza kartka :) Jestem przekonana, że za TAKĄ oprawę się nie pogniewa :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :*
Piękna oprawa:) Wygląda mi na to, że mama cała historię o diabełku wymyśliła, bo na fotce śliczny aniołek jest:)
OdpowiedzUsuńDzięki Dziewczyny :))!!!
OdpowiedzUsuńwspaniała;)
OdpowiedzUsuńno istny Anioł:)) - nie wiem o czym Ty mówisz:D
OdpowiedzUsuńcudna oprawa:)
Rozczulająca i powalająca :)A synek sam cud-miód, oprawa na pewno spodoba się przyszłej narzeczonej:D
OdpowiedzUsuńjakiej narzeczonej ?!! ;-)) Już dziewuchy nienawidzę ;-)))
UsuńBardzo pomysłowa "oprawa" faceta:) Śliczne kolory!
OdpowiedzUsuńCudo! I na diabełka to on naprawdę nie wygląda.
OdpowiedzUsuńprzepiękna! rozanielona ;) hehe!
OdpowiedzUsuńnie wierzę, że siedzi w nim diabełek :)
wygląda perfekcyjnie!! strasznie mi się podoba sposób użycia wykrojnika :) aż zachciało mi się go kupić :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że misia ukryłaś;)
OdpowiedzUsuńPraca wspaniała. Uwielbiam Twój styl. Za każdym razem ,kiedy tu do Ciebie wchodzę, wpadam w kompleksy :P
ja też tak stale mam, gdy odwiedzam różnie blogi i gdy np. gdy oglądam mini albumik, który od Ciebie dostałam :))
UsuńZapomniałam dodać, że synka masz przeuroczego.
OdpowiedzUsuńmatko... zatkało mnie... przepięknie!!! synek jest jak z bajki :))
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcie i piękna praca, kocham takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca! Kamisie to wspaniałe chłopaki
OdpowiedzUsuńNo i znowu mam kompleksy:) Po pierwsze widząc Twoje anielskie prace, w cudnych klimatach a po drugie do robienia zdjęć( moje to są dopiero kiepskie). Nie wiem co Ty chcesz od swoich fotek. Synek przeuroczy, diabełka nie widać:)
OdpowiedzUsuń