niedziela, 4 czerwca 2017

happily ever after



Wczoraj zmajstrowałam karteczkę przed samym wyjściem na ślub :-), pozostawiając mieszkanie w wielkim nieładzie. Bałam się, że nie zdążę, ale dałam radę. Czy Wam zdarza się kupować gotowe kartki ? Bo już prawie byłam gotowa..

Margines kartki podejrzałam u Carissy Wiley - koniecznie zajrzyjcie :)

A oto efekt mojej pracy:


Do następnego razu ! Buziaki !


3 komentarze:

  1. Piękna! Podziwiam za tempo!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna jest, wygląda bardzo elegancko.
    Zdarzyło mi się trzy lata temu kupić dwie kartki komunijne, jakoś nie miałam weny, a te ze sklepu były nawet ładne i tanie - 2 zł jedna ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać presja czasu dobrze na Ciebie zadziałała ;) Wyszło rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za pozostawienie tu kilku słówek :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...