Zlot, u Finn i odkrycie roku :))

Hej,

chyba już wszyscy przedstawili swoje relacje ze zlotu, a teraz kolej na mnie... tak, tak... też tam byłam i powiem wszystkim świetnie się bawiłam :-)).

Zaczęło się warsztatami u Finn i oto efekt mojego pierwszego w życiu i "skopanego" LO (pokazuję tylko dlatego, że na zdjęciu moja mama..)

Na zlocie bawiłam się głównie z Zuziuchą , a później z Anuszką (na pokazie Big Shota) - super zwariowane osóbki - uwielbiam !!! Poznałam bliżej również Frutti - spokojniutka i przeeeemiła, a spodziewałam się diabła wcielonego ;-)). I już niestety tylko w przelocie i na kilka słówek Pasję Kati, Matildę, Beę, Dziwolonka, i uścisnęłam dłoń Arte Banale :-))). Jesteście super dziewczyny ! Na inne znane osóbki popatrzyłam z daleka i czułam jakbym się obracała w świecie gwiazd  ! :))

Tu pamiątkowe zdjęcie z warsztatów z Finn:

Aaa.... i jeszcze moja i Anuszkowa kopertka :-)). Nie wiem już czyja której ;-))), ale widać, że siedziałyśmy obok siebie..;-)) i jak bozię kocham - nie zgapiałam ! ;-)) Anuszka raczej też nie - choć skończyła po mnie ;-))) (oczywiście żartuje). Anuszka jest boska i każdy wie, jak utalentowana :-))). Po prostu razem "zdobywałyśmy" materiały (zdobywałyśmy, bo Finn nie przewidziała takiej ilości chętnych) i co która z nas chwyciła, tym się z drugą dzieliła :)).

Nasze kopertki (zdjęcie podkradzione Finn):

I jeszcze miałam się z Wami podzielić moim odkryciem roku !!! :-))))
Czy wiecie, że po wpisaniu po adresie bloga końcówki: /view/flipcard pojawia się coś na kształt galerii ? Można sprawdzić tu: http://miadecora.blogspot.com/view/flipcard.
Działa z każdym blogiem na blogspocie :-))) Może już to wiecie, ale ja wczoraj cieszyłam się z tego odkrycia jak dziecko... :-))) i szybko chciałam się tym podzielić z innymi, bo czasem (pewnie tak jak wiele z nas) chciałabym wrócić do którejś z  prac, a nie mam cierpliwości przekopywać całego archiwum, a tu taka droga na skróty :-))).

Uff.. to chyba mój najdłuższy post :-))).
Uściski Kochane... i Kochani - a właściwie mój Ukochany (bo to chyba jedyny mężczyzna, który tu zagląda).