Kilka dni temu wymodziłam stroik, który dzisiaj zgłaszam na wyzwanie nr 4 w Kreatywnym Zakątku.
Jak widać ostro ćwiczę pracę z wykrojnikami :-)). Jest również koronka wydziergana przez mamę męża ("teściowa" brzmi dla mnie niezbyt przyjemnie, a to naprawdę świetna kobieta) - nie, nie, wcale się nie podlizuję ;-)).
Bardzo ładna, wykrojniki masz świetne a wydziergana koronka jest piękna :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca. Bardzo klimatyczna. Chętnie powiesiłabym taki stroik u siebie w domu :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za wzięcie udziału w naszym wyzwaniu.
Lakuna DT Kreatywny Zakątek
Czyli jednak Jaśnie Pan Małżonek pozwolił na zakupy :D Mnie też się marzą wykrojniki... a ćwiczenie czyni mistrza - Tobie już niedaleko :D
OdpowiedzUsuńcudeńko:)i jakie klimatyczne:)dziękujemy za udział w zabawie:)Colorina-DT Kreatywny Zakątek:)
OdpowiedzUsuńOj śliczny ten stroiczek...
OdpowiedzUsuńJeden z wykrojników to dzięki uprzejmości Lakuny (dziękuję ślicznie), a dwa to prezenty pod choinkę, których jeszcze nie dostałam, ale już się do prezentu jakiś czas temu włamałam. Mąż i tak nie rozróżnia co już miałam, a co nie ;-))
OdpowiedzUsuńTo jest piękne! Ciekawy projekt, bardzo klimatyczny i w moim odczuciu nieco nostalgiczny. Koronka cudna!
OdpowiedzUsuńNo i stroik jest! Piękny! Bardzo lubię naturalne kolory w ozdobach świątecznych. I zazdroszczę koronek 'mężowo-maminych'- dzięki takim skarbom prace stają się jeszcze bardziej osobiste i cenne. A konspiracja wykrojnikowa - no cóż - czasem trzeba;)
OdpowiedzUsuńA jak masz ochotę na moje koralikowe gałązki to może skusisz się kiedyś na jakąś wymiankę? Nakręcę Ci wtedy takich w jakim chcesz kolorze;)
Piekny stroik, anilek prezentuje sie wspaniale, wszystko takie naturalne i ta koronka, gratulacje dla mamy. Widze ze to nie tylko ja dostaje craftowe prezenty :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCuuuudny!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, bardzo delikatny i klimatyczny ten Twój stroik:)Trzymam kciuki za wygraną:) i zapraszam do mnie po wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńPiękny stroik! Niesamowicie klimatyczny. A wspaniałej teściowej (i zdolnej) zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńTak się uśmiechnęłam czytając, że włamałaś się do prezentu ;) Jak byłyśmy małe z siostrą znalazłyśmy w szafie schowane kredki (prezent pod choinkę), wzięłyśmy kredki, namalowałyśmy dla rodziców i dziadka piękne laurki pod choinkę i odłożyłyśmy kredki na miejsce ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł i wykonanie.
OdpowiedzUsuńStroik jest prześliczny.
Dziękujemy za udział w wyzwaniu.
Kaśka DT Kreatywny Zakątek.
Piękna jest!!!
OdpowiedzUsuń:*
Dziękuję za wszystkie komentarze :-*
OdpowiedzUsuń