Miał być odbity i pokolorowany stempelek, ale ponieważ się dobrze nie odbił, to pozwoliłam sobie napaćkać rozwodnionymi tuszami :). Zabawa fajna, efekt "artystyczny" ;-)). Polecam :)
Śmieję się właśnie do siebie, że w tym tempie może uda mi się dobić do 100 postów na piąte urodziny bloga. Wolniejszego tempa nie ma chyba żadna blogerka:))
Moja propozycja na dzisiaj:
Inspiracja do karteczki to ten moodboard z diabelskiego wyzwania z Kolorowym Jarmarkiem: